IN MERORIAM
ARCHIWUM
FACEBOOK
Aktualności

Głuchy telefon

Wybieram numer, a w słuchawce słyszę informację; „osoba, do której dzwonisz ma wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem”.

Szczecin 24 maja 2023 r.

Jeszcze miesiąc temu, taki komunikat, nie miałby specjalnego znaczenia. Wiedziałem, że oddzwoni. Jak diametralnie zmieniło się jego znaczenie po tej krótkiej informacji od Maćka, że Ojciec zmarł wczoraj w nocy. A więc stało się. Rozmowa telefoniczna, sprzed tygodnia, była naszą ostatnią. To standardowe „do usłyszenia” pozostaje jedyną obietnicą, której Antek nie zrealizuje.
Powiem Wam jakim był.
Będzie to wizerunek jednostronny. Mój. Każdy z Was, którzy Go znali, może dodać kolejne obrazy. Będzie tego dużo, bo wielu Go znało i w wielu pamięciach się zapisał. Ja znałem Go tylko ostatnie kilkanaście lat i żal, że nie będzie to trwało dalej, powoduje ogromny, trudny do opisania, stan umysłu. Jak, w sposób lapidarny, chociaż w części, przelać na papier trochę wspomnień, których mam tak wiele. Myślę, że byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Gdyby tak nie było to nie spotykalibyśmy się, nie rzadziej niż raz w tygodniu, przez te wszystkie lata. Nigdy nie odniosłem wrażenia, że mamy siebie dosyć. Wręcz przeciwnie. Tyle przegadanych godzin, tyle wspólnych spraw, tyle planów na przyszłość…A tu koniec!
Był Człowiekiem wyjątkowym.
Ta jego „wyjątkowość” objawiała się szczególną kumulacją cech charakteru, podejściem do życia, aurą jaka go otaczała i ogromnym kręgiem znajomych. W Jego telefonie zapisane są kontakty do wszystkich.
Wyjątkowo ciepły we wzajemnych relacjach. Mądry w spojrzeniu na rzeczywistość. Altruistyczny w udzielaniu porad jak zmierzyć się z problemami dnia codziennego. W trakcie długich dyskusji, na przeróżne tematy, mimo, czasami, odmiennych zdań, po „głębszym” zastanowieniu, trzeba było Mu przyznać rację. To wszystko było efektem Jego bogatego w doświadczenia życia i analitycznego umysłu.
Każdy z nas żył własnym życiem, ale to co połączyło nasze światy to, w głównej mierze, było Stowarzyszenie Ordynacka. Wzajemna chęć do kształtowania otoczenia w kierunku zmian „na lepsze”, zarówno dla nas samych, naszych rodzin, a szczególnie dla naszych i nie naszych, dzieci, była „motorem” niezliczonych pomysłów, dyskusji i działań. Czy coś nam z tego się udało to będzie ocenione przez kolejne pokolenia.
Dzisiaj jest środa. Dzień rytualnego spotkania, w wąskim gronie Przyjaciół, o godzinie 9. rano. Omówienie minionych dni i snucie planów na kolejne. To jest 6 tydzień jak Ciebie Brak. W ubiegłym tygodniu, tematem głównym był stan Twojego zdrowia. „Wkurzała” nas świadomość powagi sytuacji, ale głównie to, że nie powiedziałeś co się dzieje. Zrzucałeś gorsze samopoczucie na pogodę. Twoja niechęć do „cackania” się z sobą, absorbowania otoczenia swoimi problemami, będzie jedyną „pretensją” jak będziemy mieli do Ciebie, gdy będziemy o Tobie wspominać.
Odszedł Wielki Człowiek. Mój Przyjaciel. Dla mnie i mojej Rodziny to wielka strata. Pamięć o Tobie będzie gościła zawsze.

Żegnaj Antoni

                                                                                                                                      Andrzej Ptak

_________________________________

Pogrzeb Antoniego Gwarka odbędzie się w dniu 31 maja o godz. 11:00 w kaplicy głównej cmentarza Centralnego w Szczecinie.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.